Ze świata nieruchomości - strona 138

Nabywcą są Międzynarodowe Targi Wrocławskie, firma posiadająca wieloletnie doświadczenie w organizacji targów, wystaw i kongresów. Rozmowy trwające kilka miesięcy zostały uwieńczone podpisaniem kontraktu w dniu 1 czerwca 2007. Jak podkreślają prezesi obu spółek kontrakt jest korzystny dla obu stron, a PGN pozostanie współorganizatorem konferencji, towarzyszącej REFE.

REFE to obecnie największa i najbardziej dynamicznie rozwijająca się impreza targowo - konferencyjna w Europie Środkowej o tematyce: nieruchomości, inwestycje, finanse. Podczas wiosennej, XVI edycji odnotowano wzrost powierzchni wystawienniczej o 85%.
Nowy organizator, MTW zapewnia, że REFE będą rozwijały się nadal, stanowiąc doskonałą płaszczyznę międzynarodowych kontaktów biznesowych.

Decyzja PGN podyktowana została zmianą planów strategicznych i ukierunkowaniem działalności głównie na deweloperstwo inwestycyjne.

Kolejne, XVII REFE odbędą się w dniach 18-20 kwietnia 2008 roku we Wrocławiu.

Tempo wzrostu PKB było wyższe niż kwartał wcześniej (o 2,3%) i wyniosło 7% (rok do roku). Podobnie wysoki wynik odnotowano ostatni raz w 1997 roku. Głównym czynnikiem wzrostu gospo-darczego był popyt krajowy, który wzrósł o 6,2% r/r w wyniku zarówno wysokiej dynamiki spożycia indy-widualnego (wzrost o 5,8% r/r), jak i nakładów inwe-stycyjnych (wzrost o 17,7% r/r). Najszybciej rozwijającą się częścią gospodarki było budownictwo, następnie przemysł i usługi rynkowe. Eksport przewyższył import (wzrosty odpowiednio: 13% i 11% r/r). Stopa bezrobocia wyniosła 14,4%, co oznacza jej zniżkę o 0,5% do poprzedniego kwartału. Inflacja wzrosła do poziomu 2,5% r/r. Instytut opracował też prognozę na lata 2007-2008. Jej wynik przedstawia wykres. Prognoza została opracowana przy założeniach, że: sytuacja polityczna będzie stabilna, zwiększy się wykorzystanie środków unijnych, utrzyma się obecna koniunktura w gospodarce światowej.

Tempo wzrostu PKB było wyższe niż kwartał wcześniej (o 2,3%) i wyniosło 7% (rok do roku). Podobnie wysoki wynik odnotowano ostatni raz w 1997 roku. Głównym czynnikiem wzrostu gospo-darczego był popyt krajowy, który wzrósł o 6,2% r/r w wyniku zarówno wysokiej dynamiki spożycia indy-widualnego (wzrost o 5,8% r/r), jak i nakładów inwe-stycyjnych (wzrost o 17,7% r/r). Najszybciej rozwijającą się częścią gospodarki było budownictwo, następnie przemysł i usługi rynkowe. Eksport przewyższył import (wzrosty odpowiednio: 13% i 11% r/r). Stopa bezrobocia wyniosła 14,4%, co oznacza jej zniżkę o 0,5% do poprzedniego kwartału. Inflacja wzrosła do poziomu 2,5% r/r. Instytut opracował też prognozę na lata 2007-2008. Jej wynik przedstawia wykres. Prognoza została opracowana przy założeniach, że: sytuacja polityczna będzie stabilna, zwiększy się wykorzystanie środków unijnych, utrzyma się obecna koniunktura w gospodarce światowej.

Jest to zdanie z "Raportu 2006 o naprawie sytuacji mieszkaniowej"  w Polsce, pracy zespołowej opracowanej w trybie społecznym pod kierunkiem prof. Piotra Witakowskiego z AGH w Krakowie. Za bazę opracowania posłużył raport z 1981 roku stworzony wówczas przez grupę niezależnych ekspertów. "Raport 2006" został zaprezentowany w kwietniu 2007 w Warszawie, a skie-rowany jest przede wszystkim do władz samorządowych. Autorzy sugerują, by właśnie za pośrednictwem gmin, czyli na zasadzie inicjatywy oddolnej, ich postulaty trafiły pod obrady rządu. Z raportu wynika między innymi, że przez minione 26 lat sytuacja mieszkaniowa w Polsce nie uległa poprawie. W 2006 roku własnego mieszkania potrzebowało prawie 1,8 mln rodzin, wobec 1,6 mln w 1978 r. - pomimo, że spadła liczba urodzeń i liczba ludności jest o 3 mln mniejsza niż prognozowano.


Wysokie ceny mieszkań i brak zdolności kredytowej stanowią stałą barierę nie do przebycia dla około 15% dorosłego społeczeństwa. Tylko 10% może kupić mieszkanie za gotówkę. Pozostała grupa wspomaga się kredytem mieszkaniowym, pod warun-kiem, że ją na to stać.  Liczba mieszkań oddanych do użytku w przeciągu ostatniego dziesięciolecia spadła 2,5 razy w stosunku do roku 1978. Tymczasem żeby zaspokoić potrzeby mieszkaniowe trzeba by do 2013 roku wybudować i zmodernizować w Polsce 2,6 mln mieszkań. Autorzy raportu zwracają uwagę, że do naprawy sytuacji niezbędne są: zlikwidowanie uciążliwych procedur biuro-kratycznych w procesie budowlanym, powrót do kształcenia zawodowego średniej kadry budowlanej, a przede wszystkim pomoc ze strony państwa w postaci świadomego rozwoju polityki mieszkaniowej, jako elementu polityki gospodarczej i spo-łecznej. Jako przykład podają sukcesy krajów "starej Unii", które pokonały deficyt mieszkaniowy dzięki sub-sydiowaniu różnych form budownictwa społecznego.

Jest to zdanie z "Raportu 2006 o naprawie sytuacji mieszkaniowej"  w Polsce, pracy zespołowej opracowanej w trybie społecznym pod kierunkiem prof. Piotra Witakowskiego z AGH w Krakowie. Za bazę opracowania posłużył raport z 1981 roku stworzony wówczas przez grupę niezależnych ekspertów. "Raport 2006" został zaprezentowany w kwietniu 2007 w Warszawie, a skie-rowany jest przede wszystkim do władz samorządowych. Autorzy sugerują, by właśnie za pośrednictwem gmin, czyli na zasadzie inicjatywy oddolnej, ich postulaty trafiły pod obrady rządu. Z raportu wynika między innymi, że przez minione 26 lat sytuacja mieszkaniowa w Polsce nie uległa poprawie. W 2006 roku własnego mieszkania potrzebowało prawie 1,8 mln rodzin, wobec 1,6 mln w 1978 r. - pomimo, że spadła liczba urodzeń i liczba ludności jest o 3 mln mniejsza niż prognozowano.


Wysokie ceny mieszkań i brak zdolności kredytowej stanowią stałą barierę nie do przebycia dla około 15% dorosłego społeczeństwa. Tylko 10% może kupić mieszkanie za gotówkę. Pozostała grupa wspomaga się kredytem mieszkaniowym, pod warun-kiem, że ją na to stać.  Liczba mieszkań oddanych do użytku w przeciągu ostatniego dziesięciolecia spadła 2,5 razy w stosunku do roku 1978. Tymczasem żeby zaspokoić potrzeby mieszkaniowe trzeba by do 2013 roku wybudować i zmodernizować w Polsce 2,6 mln mieszkań. Autorzy raportu zwracają uwagę, że do naprawy sytuacji niezbędne są: zlikwidowanie uciążliwych procedur biuro-kratycznych w procesie budowlanym, powrót do kształcenia zawodowego średniej kadry budowlanej, a przede wszystkim pomoc ze strony państwa w postaci świadomego rozwoju polityki mieszkaniowej, jako elementu polityki gospodarczej i spo-łecznej. Jako przykład podają sukcesy krajów "starej Unii", które pokonały deficyt mieszkaniowy dzięki sub-sydiowaniu różnych form budownictwa społecznego.

W tym roku fundacja Hyatt przyznała medalion z brązu oraz nagrodę w wysokości 100 tysięcy dolarów Richardowi Rogersowi. Najbardziej znanymi projektami architekta są Centrum Pompidou w Paryżu, Millennium Dome w Londynie oraz Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu.

W tym roku fundacja Hyatt przyznała medalion z brązu oraz nagrodę w wysokości 100 tysięcy dolarów Richardowi Rogersowi. Najbardziej znanymi projektami architekta są Centrum Pompidou w Paryżu, Millennium Dome w Londynie oraz Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu.

Zakończyły się dwumiesięczne negocjacje między Opal Property Developments a TUP Property (spółką córką firmy TUP S.A.). 15 marca została podpisana przedwstępna umowa sprzedaży projektu zakładającego powstanie kompleksu mie-szkaniowo - biurowego na terenie dawnych Zakładów Przemysłu Odzieżowego Modena w Poznaniu. Wartość transakcji ustalono na minimum 51 mln zł.
Umowa podpisana przez australijskiego inwestora zakłada, że w grupie TUP zostanie powołana nowa spółka, do której aportem zostanie wniesiony projekt Modena Park wraz z nieruchomościami i gruntami, na których będzie realizowana inwestycja. Spółkę tę przejmie w całości Opal Property Developments za kwotę 51 mln złotych, po spełnieniu określonych w umowie warunków m.in. przedstawienia gwarancji.
Porozumienie nakłada na TUP Property obowiązek zaprezentowania decyzji o warunkach zabudowy (czyli dokumentu WZ określającego formę architektoniczną danego terenu, wydawanego przez Urząd Miasta). Ponadto, umowa gwarantuje grupie TUP otrzymanie 35% od nadwyżki ceny sprzedaży każdego metra kwadratowego mieszkania w Modena Park powyżej 7 tys. zł za m. kw. Podpisanie finalnej umowy sprzedaży spodziewane jest
w ciągu najbliższych kilku miesięcy.

Zakończyły się dwumiesięczne negocjacje między Opal Property Developments a TUP Property (spółką córką firmy TUP S.A.). 15 marca została podpisana przedwstępna umowa sprzedaży projektu zakładającego powstanie kompleksu mie-szkaniowo - biurowego na terenie dawnych Zakładów Przemysłu Odzieżowego Modena w Poznaniu. Wartość transakcji ustalono na minimum 51 mln zł.
Umowa podpisana przez australijskiego inwestora zakłada, że w grupie TUP zostanie powołana nowa spółka, do której aportem zostanie wniesiony projekt Modena Park wraz z nieruchomościami i gruntami, na których będzie realizowana inwestycja. Spółkę tę przejmie w całości Opal Property Developments za kwotę 51 mln złotych, po spełnieniu określonych w umowie warunków m.in. przedstawienia gwarancji.
Porozumienie nakłada na TUP Property obowiązek zaprezentowania decyzji o warunkach zabudowy (czyli dokumentu WZ określającego formę architektoniczną danego terenu, wydawanego przez Urząd Miasta). Ponadto, umowa gwarantuje grupie TUP otrzymanie 35% od nadwyżki ceny sprzedaży każdego metra kwadratowego mieszkania w Modena Park powyżej 7 tys. zł za m. kw. Podpisanie finalnej umowy sprzedaży spodziewane jest
w ciągu najbliższych kilku miesięcy.

Do niedawna kojarzone były ze zbędnym luksusem i ekstrawagancją. Dziś Mieszkaniowy As - krakowski deweloper wprowadza je do standardu mieszkaniowego. Trawa pod stopami na wysokości 17 metrów, to nie tylko luksus, ale również korzyści ekonomiczne i ekologiczne. Zielone tarasy w Krakowskich Kamienicach Herbowych to kawałek łąki o powierzchni 272 m2, zaprojektowane na poziomie czwartego i piątego piętra. Ich rola jest nieoceniona. To nie tylko ze względu na produkcję tlenu, zatrzymanie kurzu i innych nieczystości. Mieszkaniowy As obsadza roślinnością tarasy, ponieważ wykazują również właściwości termoizolacyjne. Przeciw-działają zbytniemu nagrze-waniu latem, a zimą chronią przed utratą ciepła (warstwa roślin i gleby spełniają rolę dodatkowej izolacji). W po-równaniu z dachami kon-wencjonalnymi, zielone tarasy to oszczędność energii. Ogrody na dachach i tarasach skutecznie również tłumią hałas. Magazynują wodę opadową, odciążając sieć kanalizacyjną, a w upalne dni zapewniają korzystny mikroklimat.
Mieszkaniowy As - to marketingowa nazwa krakowskiej firmy KCI Łobzów Sp. z o.o., która zajmuje się branżą deweloperską. Spółka ta wchodzi w skład Grupy Kapitałowej KCI S.A. Mieszkaniowy As swoją działalność rozpoczął od inwestycji pod nazwą: Krakowskie Kamienice Herbowe, której pierwszym etapem jest Kamienica Herbowa "Wrocław", zlokalizowana u zbiegu ulic Wrocławskiej i Poznańskiej
w Krakowie.

il. KCI Łobzów Sp. z o.o.

Do niedawna kojarzone były ze zbędnym luksusem i ekstrawagancją. Dziś Mieszkaniowy As - krakowski deweloper wprowadza je do standardu mieszkaniowego. Trawa pod stopami na wysokości 17 metrów, to nie tylko luksus, ale również korzyści ekonomiczne i ekologiczne. Zielone tarasy w Krakowskich Kamienicach Herbowych to kawałek łąki o powierzchni 272 m2, zaprojektowane na poziomie czwartego i piątego piętra. Ich rola jest nieoceniona. To nie tylko ze względu na produkcję tlenu, zatrzymanie kurzu i innych nieczystości. Mieszkaniowy As obsadza roślinnością tarasy, ponieważ wykazują również właściwości termoizolacyjne. Przeciw-działają zbytniemu nagrze-waniu latem, a zimą chronią przed utratą ciepła (warstwa roślin i gleby spełniają rolę dodatkowej izolacji). W po-równaniu z dachami kon-wencjonalnymi, zielone tarasy to oszczędność energii. Ogrody na dachach i tarasach skutecznie również tłumią hałas. Magazynują wodę opadową, odciążając sieć kanalizacyjną, a w upalne dni zapewniają korzystny mikroklimat.
Mieszkaniowy As - to marketingowa nazwa krakowskiej firmy KCI Łobzów Sp. z o.o., która zajmuje się branżą deweloperską. Spółka ta wchodzi w skład Grupy Kapitałowej KCI S.A. Mieszkaniowy As swoją działalność rozpoczął od inwestycji pod nazwą: Krakowskie Kamienice Herbowe, której pierwszym etapem jest Kamienica Herbowa "Wrocław", zlokalizowana u zbiegu ulic Wrocławskiej i Poznańskiej
w Krakowie.

il. KCI Łobzów Sp. z o.o.

Jednak najlepsze tereny pod budownictwo zarezerwowane są dla moskiewskich deweloperów. Dlatego polska firma deweloperska J.W.Construction realizuje swoją inwestycję w Kołomnie, czwartym co do wielkości mieście obwodu moskiewskiego, oddalonym ok. 100 km od stolicy. Będzie to ekskluzywne osiedle Victoria Park złożone z ośmiu budynków. Pierwszy z nich właśnie jest na ukończeniu. Zakończenie całej inwestycji planowane jest na 2012 rok. Mieszkania sprzedawane są w cenie 1,9 - 2,3 tys. dolarów za 1 m2. To cena wyższa od lokalnej średniej, ale też standard mieszkań jest wysoki - staranne wykończenie wnętrz, podziemny garaż, łącza TV, telefoniczne i internetowe, ogrodzone i strzeżone osiedle, prestiżowa lokalizacja w dobrej dzielnicy, obok terenów zielonych. Polski deweloper, żeby zdobyć zaufanie klientów, zorganizował wycieczkę do Warszawy. Kilkuletnia obecność na rosyjskim rynku zachęciła firmę do kolejnej inwestycji w sąsiednim mieście.

"Victoria Park" w Kołomnie, il. J.W. Construction Holding S.A.

Jednak najlepsze tereny pod budownictwo zarezerwowane są dla moskiewskich deweloperów. Dlatego polska firma deweloperska J.W.Construction realizuje swoją inwestycję w Kołomnie, czwartym co do wielkości mieście obwodu moskiewskiego, oddalonym ok. 100 km od stolicy. Będzie to ekskluzywne osiedle Victoria Park złożone z ośmiu budynków. Pierwszy z nich właśnie jest na ukończeniu. Zakończenie całej inwestycji planowane jest na 2012 rok. Mieszkania sprzedawane są w cenie 1,9 - 2,3 tys. dolarów za 1 m2. To cena wyższa od lokalnej średniej, ale też standard mieszkań jest wysoki - staranne wykończenie wnętrz, podziemny garaż, łącza TV, telefoniczne i internetowe, ogrodzone i strzeżone osiedle, prestiżowa lokalizacja w dobrej dzielnicy, obok terenów zielonych. Polski deweloper, żeby zdobyć zaufanie klientów, zorganizował wycieczkę do Warszawy. Kilkuletnia obecność na rosyjskim rynku zachęciła firmę do kolejnej inwestycji w sąsiednim mieście.

"Victoria Park" w Kołomnie, il. J.W. Construction Holding S.A.

Grupa WGN dysponuje profesjonalną kadrą z wieloletnim doświadczeniem, tj. ponad 350 agentów, maklerów, doradców, analityków i prawników, w 44 biurach, działających na międzynarodowym rynku.
Baza ofert nieruchomości WGN tworzy międzynarodowy system MLS-WGN i zawiera ok. 32 500 ofert, z czego 44 % stanowią nieruchomości komercyjne. Oferty MLS-WGN są dostępne na portalu www.wgn.pl, odwiedzanym w ciągu miesiąca przez około 0,3 miliona osób z całego świata.
WGN wydaje cztery miesięczniki regionalne, obejmujące terytorium całej Polski:
"Magazyn Nieruchomości - Polska Centralna", "Magazyn Nieruchomości - Polska Zachodnia", "Magazyn Nieruchomości - Polska Południowa", "Pomorskie Nieruchomości".
Ponadto jest wydawcą magazynu "Properties Investment Catalogue - WGN Group", przeznaczony na rynek międzynarodowy.
WGN działa aktywnie nie tylko w zakresie obrotu nieruchomościami, ale także kształtowania współczesnego oblicza rynku. Eksperci WGN opracowują raporty i analizy, dotyczące rynku inwestycyjnego, na sympozja i konferencje oraz na potrzeby inwestorów z całego świata.
WGN uczestniczy w międzynarodowych prestiżowych targach nieruchomości i inwestycji: MIPIM w Cannes, ExpoReal w Monachium, REFE we Wrocławiu, Meeting Point w Barcelonie oraz Nepix w Kopenhadze.
Grupa WGN w swojej 17-letniej historii wykonała m.in. usługi z zakresu obrotu nieruchomościami komercyjnymi
i rezydencjalnymi, doradztwa inwestycyjnego w celu najkorzystniejszego lokowania kapitału, oraz szerokiego międzynarodowego marketingu dla ponad 48 000 firm
i instytucji.

Grupa WGN dysponuje profesjonalną kadrą z wieloletnim doświadczeniem, tj. ponad 350 agentów, maklerów, doradców, analityków i prawników, w 44 biurach, działających na międzynarodowym rynku.
Baza ofert nieruchomości WGN tworzy międzynarodowy system MLS-WGN i zawiera ok. 32 500 ofert, z czego 44 % stanowią nieruchomości komercyjne. Oferty MLS-WGN są dostępne na portalu www.wgn.pl, odwiedzanym w ciągu miesiąca przez około 0,3 miliona osób z całego świata.
WGN wydaje cztery miesięczniki regionalne, obejmujące terytorium całej Polski:
"Magazyn Nieruchomości - Polska Centralna", "Magazyn Nieruchomości - Polska Zachodnia", "Magazyn Nieruchomości - Polska Południowa", "Pomorskie Nieruchomości".
Ponadto jest wydawcą magazynu "Properties Investment Catalogue - WGN Group", przeznaczony na rynek międzynarodowy.
WGN działa aktywnie nie tylko w zakresie obrotu nieruchomościami, ale także kształtowania współczesnego oblicza rynku. Eksperci WGN opracowują raporty i analizy, dotyczące rynku inwestycyjnego, na sympozja i konferencje oraz na potrzeby inwestorów z całego świata.
WGN uczestniczy w międzynarodowych prestiżowych targach nieruchomości i inwestycji: MIPIM w Cannes, ExpoReal w Monachium, REFE we Wrocławiu, Meeting Point w Barcelonie oraz Nepix w Kopenhadze.
Grupa WGN w swojej 17-letniej historii wykonała m.in. usługi z zakresu obrotu nieruchomościami komercyjnymi
i rezydencjalnymi, doradztwa inwestycyjnego w celu najkorzystniejszego lokowania kapitału, oraz szerokiego międzynarodowego marketingu dla ponad 48 000 firm
i instytucji.

TEMAT: „MAKSIMUM OSIĄGNIĘĆ”

Best Seminars oraz Akademia Sukcesu Briana Tracy, wyłączny partner w Polsce jednej z największych firm
szkoleniowych na świecie Brian Tracy International™ zapraszają na

wykład światowej sławy amerykańskiego autora i mówcy Briana Tracy.

Brian Tracy, człowiek ogromnego osobistego sukcesu w biznesie, jest dziś jednym z najbardziej uznanych w świecie autorytetów w dziedzinie budowania osobistego i zawodowego sukcesu w oparciu o rozwój indywidualnych możliwości każdego człowieka. Jego porywające wykłady i seminaria na tematy przywództwa, sprzedaży, skutecznego zarządzania i strategii budowania biznesu, są niezwykle konkretne i inspirujące. Uczestnicy uczą się wielu sprawdzonych strategii, nadających się do natychmiastowego zastosowania i poprawy rezultatów w każdej sferze życia.

Brian Tracy jest autorem 42 książek przetłumaczonych na 35 języków dostępnych w 52 krajach w tym światowych bestsellerów: "Maksimum osiągnięć", "Psychologia sprzedaży", "Sposób na sukces" czy "Turbostrategie".

Brian Tracy to jeden z największych światowych autorytetów w zakresie zarządzania, skutecznej sprzedaży i planowania strategicznego. Jest uznawany obok Petera Druckera, Stephena Coveya czy Jacka Welcha za jednego z najbardziej wpływowych liderów biznesu na świecie. Jest niezwykle kreatywny i pracowity – wydano ponad 350 programów edukacyjnych jego autorstwa!

W prowadzonych przez niego seminariach wzięło dotąd udział ponad cztery miliony osób w 53 krajach, w tym zarządy i kadra menadżerska takich firm jak: IBM, Bank of America, Ford, BMW, Deloitte & Touche, McDonell Douglas, Coca Cola i wielu innych, znajdujących się w ścisłej czołówce światowej gospodarki.


Ekspert w zakresie rozwoju osobistego oraz sukcesu zawodowego, charyzmatyczny mówca, przemawiający co roku do ponad 300 tysięcy osób. Ma rzadką umiejętność prowadzenia szkoleń w sposób, który pobudza słuchaczy do bezzwłocznego wdrażania w praktyce poznawanych technik i wartości.

Seminarium „Maksimum Osiągnięć” jest najbardziej poszukiwanym programem szkoleniowym Briana Tracy. Do tej pory wzięło w nim udział ponad 1 mln osób na całym świecie. W trakcie seminarium poznasz sprawdzone we współpracy z ponad tysiącem firm i wielotysięczną rzeszą najwyższej klasy menadżerów, niezwykle skuteczne zasady maksymalizacji własnej efektywności, upraszczania i usprawniania codziennego życia, skuteczniejszego zarządzania biznesem, zwiększania wpływów i dochodów, a także osiągania więcej - w krótszym czasie.

W trakcie tego intensywnego, dynamicznego seminarium dowiesz się, w jaki sposób
wydobyć więcej z siebie i innych. Poznasz niezwykle praktyczne metody dochodzenia do
osobistego i zawodowego sukcesu.

CZEGO DOWIESZ SIĘ I CO POZNASZ W TRAKCIE SEMINARIUM:


Gotowe recepty do zastosowania natychmiast. Bez naukowego żargonu, bez skomplikowanych wywodów. System ten daje wszystkim uczestnikom gotowy szyfr, otwierający wrota sukcesu w dziedzinie, która wybiorą.

„Maksimum Osiągnięć” to inauguracyjne całodzienne seminarium, rozpoczynające cykl niezwykłych szkoleń autorstwa Briana Tracy. Warsztaty pod tym samym tytułem prowadzone będą w Polsce od maja 2007 roku przez akredytowanych trenerów Akademii Sukcesu Briana Tracy .

Czas i miejsce:
Hotel Marriott Warszawa, 27 kwietnia 2007, Al. Jerozolimskie 65/79, godz: 9:00 – 17:00

Koszt:
Rejestracja do 31.03.2007: 1599 zł, po 31.03.2007: 1999 zł/osobę.

Informacje i zgłoszenia:
Biuro Organizacji Seminarium: Best Seminars Sp. z o.o; Al. Jerozolimskie 44; 00-024 Warszawa;
Kontakt : tel. +48.22.333.73.63; fax +48.22.485.34.32 www.briantracy.pl; seminarium@briantracy.pl .

Organizatorzy:

TEMAT: „MAKSIMUM OSIĄGNIĘĆ”

Best Seminars oraz Akademia Sukcesu Briana Tracy, wyłączny partner w Polsce jednej z największych firm
szkoleniowych na świecie Brian Tracy International™ zapraszają na

wykład światowej sławy amerykańskiego autora i mówcy Briana Tracy.

Brian Tracy, człowiek ogromnego osobistego sukcesu w biznesie, jest dziś jednym z najbardziej uznanych w świecie autorytetów w dziedzinie budowania osobistego i zawodowego sukcesu w oparciu o rozwój indywidualnych możliwości każdego człowieka. Jego porywające wykłady i seminaria na tematy przywództwa, sprzedaży, skutecznego zarządzania i strategii budowania biznesu, są niezwykle konkretne i inspirujące. Uczestnicy uczą się wielu sprawdzonych strategii, nadających się do natychmiastowego zastosowania i poprawy rezultatów w każdej sferze życia.

Brian Tracy jest autorem 42 książek przetłumaczonych na 35 języków dostępnych w 52 krajach w tym światowych bestsellerów: "Maksimum osiągnięć", "Psychologia sprzedaży", "Sposób na sukces" czy "Turbostrategie".

Brian Tracy to jeden z największych światowych autorytetów w zakresie zarządzania, skutecznej sprzedaży i planowania strategicznego. Jest uznawany obok Petera Druckera, Stephena Coveya czy Jacka Welcha za jednego z najbardziej wpływowych liderów biznesu na świecie. Jest niezwykle kreatywny i pracowity – wydano ponad 350 programów edukacyjnych jego autorstwa!

W prowadzonych przez niego seminariach wzięło dotąd udział ponad cztery miliony osób w 53 krajach, w tym zarządy i kadra menadżerska takich firm jak: IBM, Bank of America, Ford, BMW, Deloitte & Touche, McDonell Douglas, Coca Cola i wielu innych, znajdujących się w ścisłej czołówce światowej gospodarki.


Ekspert w zakresie rozwoju osobistego oraz sukcesu zawodowego, charyzmatyczny mówca, przemawiający co roku do ponad 300 tysięcy osób. Ma rzadką umiejętność prowadzenia szkoleń w sposób, który pobudza słuchaczy do bezzwłocznego wdrażania w praktyce poznawanych technik i wartości.

Seminarium „Maksimum Osiągnięć” jest najbardziej poszukiwanym programem szkoleniowym Briana Tracy. Do tej pory wzięło w nim udział ponad 1 mln osób na całym świecie. W trakcie seminarium poznasz sprawdzone we współpracy z ponad tysiącem firm i wielotysięczną rzeszą najwyższej klasy menadżerów, niezwykle skuteczne zasady maksymalizacji własnej efektywności, upraszczania i usprawniania codziennego życia, skuteczniejszego zarządzania biznesem, zwiększania wpływów i dochodów, a także osiągania więcej - w krótszym czasie.

W trakcie tego intensywnego, dynamicznego seminarium dowiesz się, w jaki sposób
wydobyć więcej z siebie i innych. Poznasz niezwykle praktyczne metody dochodzenia do
osobistego i zawodowego sukcesu.

CZEGO DOWIESZ SIĘ I CO POZNASZ W TRAKCIE SEMINARIUM:


Gotowe recepty do zastosowania natychmiast. Bez naukowego żargonu, bez skomplikowanych wywodów. System ten daje wszystkim uczestnikom gotowy szyfr, otwierający wrota sukcesu w dziedzinie, która wybiorą.

„Maksimum Osiągnięć” to inauguracyjne całodzienne seminarium, rozpoczynające cykl niezwykłych szkoleń autorstwa Briana Tracy. Warsztaty pod tym samym tytułem prowadzone będą w Polsce od maja 2007 roku przez akredytowanych trenerów Akademii Sukcesu Briana Tracy .

Czas i miejsce:
Hotel Marriott Warszawa, 27 kwietnia 2007, Al. Jerozolimskie 65/79, godz: 9:00 – 17:00

Koszt:
Rejestracja do 31.03.2007: 1599 zł, po 31.03.2007: 1999 zł/osobę.

Informacje i zgłoszenia:
Biuro Organizacji Seminarium: Best Seminars Sp. z o.o; Al. Jerozolimskie 44; 00-024 Warszawa;
Kontakt : tel. +48.22.333.73.63; fax +48.22.485.34.32 www.briantracy.pl; seminarium@briantracy.pl .

Organizatorzy:

Przestają być szacownymi zabytkami, a zaczynają służyć jako mieszkania. Odnawia się stare pałacyki i dworki, a co więcej - szerzy się moda na lofty, stylowe mieszkania, zaaranżowane we wnętrzach starych fabryk, magazynów lub innych obiektów przemysłowych. Charakteryzują się one otwartymi i często wielopoziomowymi przestrzeniami pozwalającymi na swobodne aranżowanie wnętrz, w których dodatkowo widoczne są elementy instalacji i konstrukcji - na przykład stalowe słupy i podciągi - oraz duże powierzchnie surowych ścian.
Jak dawniej, a nawet lepiej
Właściciele tego typu mieszkań tak bardzo cenią sobie niepowtarzalny industrialny charakter takich miejsc, że pragną zachować go również po zakończeniu niezbędnych prac remontowych. Niekiedy bywa to jednak trudne z uwagi na nienajlepszy stan techniczny poszczególnych elementów, wynikający z wieloletnich zaniedbań remontowych. Często bywa przecież tak, że mamy do czynienia z obiektem, który od dawna niszczał, opuszczony i bezpański. Taki stan niewątpliwie wymaga szerokiego zakresu prac remontowych.
Problem stanowi tu konieczność zastosowania nowoczesnych technologii i materiałów budowlanych przy jednoczesnym dążeniu do maksymalnego zachowania oryginalnych cech wystroju lub konstrukcji. Wiele nowoczesnych rozwiązań materiałowych może w takim zestawieniu wyglądać obco i nienaturalnie. Na szczęście, możemy się dziś szczycić wysokiej klasy konserwatorami zabytków, rynek zaś dostarcza specjalistycznych materiałów budowlanych, przeznaczonych do prac konserwatorskich. Muszą one spełniać wysokie wymagania pod względem właściwości fizycznych i mechanicznych, a także jak najwierniej przypominać materiał rekonstruowany. Przy ich pomocy będzie się przecież w sposób niezauważalny wypełniać ubytki, odtwarzać brakujące fragmenty, a nawet dyskretnie wzmacniać nadwątlone elementy konstrukcyjne.

Złoty wiek konserwacji
Skoro materiały budowlane do tego typu prac mają jak najdoskonalej imitować tworzywo podlegające rekonstrukcji, szczególnie korzystnie jest sięgnąć po takie, które produkowane są na indywidualne zamówienia firm konserwatorskich. Do takich propozycji należy zestaw materiałów do prac konserwatorskich, oferowany przez Grupę Atlas pod nazwą Atlas Złoty Wiek. Wyroby wchodzące w skład Złotego Wieku są produkowane wyłącznie na zamówienie, zawsze z uwzględnieniem specyfiki danego obiektu. W przypadku prac konserwatorskich i renowacyjnych szczególne znaczenie mają kwestie uzupełniania ubytków i odtwarzania brakujących fragmentów. Z tego względu we wspomnianym zestawie najbardziej rozbudowana jest seria Atlas Złoty Wiek P, obejmująca szereg zapraw do tego typu zastosowań. Dzięki zróżnicowaniu oraz szerokim możliwościom dalszej modyfikacji umożliwiają one bardzo wierne odtworzenie pierwotnej formy rekonstruowanego materiału, tak w zakresie uziarnienia, jak i kolorystyki. W minionych latach znalazły uznanie zarówno w Polsce, jak i poza jej granicami, np. przy rekonstrukcji zabytków Sankt Petersburga.

Właściwy dobór, właściwe przygotowanie
Seria Atlas Złoty Wiek P obejmuje obecnie kilkanaście gotowych mineralnych zapraw renowacyjnych różniących się pomiędzy sobą wytrzymałością i nasiąkliwością. Niektóre z nich przeznaczone są do wykonywania uzupełnień w naturalnym kamieniu lub cegle, inne natomiast do uzupełniania lub wypełniania spoin. Każdą z tych zapraw, ze względu na zastosowanie przy jej produkcji białego cementu, można zabarwić w masie na dowolny kolor. W zależności od indywidualnych potrzeb, zaprawę można również modyfikować poprzez zastosowanie innego – drobniejszego lub grubszego – kruszywa. Jak przy wszystkich pracach budowlanych, tak i tutaj, niezbędne jest wzmocnienie podłoża. Doskonale nadaje się do tego krzemoorganiczny preparat Atlas Złoty Wiek V-01. Służy on do strukturalnego wzmacniania elementów wykonanych z kamieni naturalnych, np. piaskowca, a także cegieł i innych porowatych materiałów budowlanych. Środek ten jest całkowicie odporny na alkalia i na działanie agresywnych czynników atmosferycznych (np. kwaśnych deszczów). Charakteryzuje się też bardzo wysoką zdolnością penetracyjną, dzięki czemu głęboko wnika w strukturę cegieł, równomiernie je wzmacniając. Co ważne, proces ten nie powoduje uszczelnienia porów materiału (brak działania hydrofobowego) i nie blokuje procesu dyfuzji gazów i pary wodnej.


Duże, a jednocześnie lekkie
Wiele - zwłaszcza dziewiętnastowiecznych - obiektów przemysłowych, w których planowane są lofty, zdobią elementy dekoracyjne w postaci drobnych detali architektonicznych, efektownych gzymsów, czy wsporników. Stan techniczny tych elementów często nie pozwala na ich renowację. Bywa też, że zostały one wcześniej usunięte z elewacji z uwagi na niebezpieczeństwo ich oderwania. Niekiedy zaś ich gabaryty i ciężar stanowią dodatkowe i nader istotne obciążenia dla nadwerężonych konstrukcji, na przykład balkonów. Dotyczy to na przykład dużych dekoracyjnych balustrad z rzędami tralek, masywnych poręczy lub belek oraz ozdobnych gazonów. Uratować sytuację, nie tracąc nic z urody budynku, można poprzez wykonanie zewnętrznie identycznego, a znacznie lżejszego odlewu takiego elementu. Gdy rzecz dotyczy detali mniejszych, możliwe jest zastosowanie do tego celu zapraw z serii P (np. P-01 lub P-02). Jako materiał do wykonania większych winna służyć wyłącznie zaprawa Atlas Złoty Wiek ZMP.

Tylko na indywidualne zamówienie
Obiekty przemysłowe zazwyczaj wznoszono z materiałów gorszej jakości niż stosowane przy wznoszeniu budowli o charakterze sakralnym albo reprezentacyjnym. W ich przypadku skala uszkodzeń może być zatem znaczna, zwłaszcza jeśli chodzi o elementy narażone na bezpośrednie działanie czynników atmosferycznych. Do budowania obiektów przemysłowych stosowano zazwyczaj cegłę, często wyrabianą bezpośrednio na miejscu budowy, a więc czasem wątpliwej jakości, oraz słabe zaprawy wapienne lub wapiennopiaskowe. W związku z tym, zaprawy stosowane do wykonywania uzupełnień muszą posiadać właściwości równie specyficzne, opracowane z uwzględnieniem wspomnianych czynników zewnętrznych. Dlatego tak istotny jest dobór optymalnych rozwiązań materiałowych i technologicznych, który jest najważniejszym warunkiem prawidłowego przebiegu wszystkich prac konserwatorskich. Najlepiej zadanie to mogą spełnić materiały produkowane fabrycznie, a więc w oparciu o kontrolowany proces technologiczny, ale opracowane indywidualnie, z myślą o zastosowaniu w konkretnym obiekcie.

Przestają być szacownymi zabytkami, a zaczynają służyć jako mieszkania. Odnawia się stare pałacyki i dworki, a co więcej - szerzy się moda na lofty, stylowe mieszkania, zaaranżowane we wnętrzach starych fabryk, magazynów lub innych obiektów przemysłowych. Charakteryzują się one otwartymi i często wielopoziomowymi przestrzeniami pozwalającymi na swobodne aranżowanie wnętrz, w których dodatkowo widoczne są elementy instalacji i konstrukcji - na przykład stalowe słupy i podciągi - oraz duże powierzchnie surowych ścian.
Jak dawniej, a nawet lepiej
Właściciele tego typu mieszkań tak bardzo cenią sobie niepowtarzalny industrialny charakter takich miejsc, że pragną zachować go również po zakończeniu niezbędnych prac remontowych. Niekiedy bywa to jednak trudne z uwagi na nienajlepszy stan techniczny poszczególnych elementów, wynikający z wieloletnich zaniedbań remontowych. Często bywa przecież tak, że mamy do czynienia z obiektem, który od dawna niszczał, opuszczony i bezpański. Taki stan niewątpliwie wymaga szerokiego zakresu prac remontowych.
Problem stanowi tu konieczność zastosowania nowoczesnych technologii i materiałów budowlanych przy jednoczesnym dążeniu do maksymalnego zachowania oryginalnych cech wystroju lub konstrukcji. Wiele nowoczesnych rozwiązań materiałowych może w takim zestawieniu wyglądać obco i nienaturalnie. Na szczęście, możemy się dziś szczycić wysokiej klasy konserwatorami zabytków, rynek zaś dostarcza specjalistycznych materiałów budowlanych, przeznaczonych do prac konserwatorskich. Muszą one spełniać wysokie wymagania pod względem właściwości fizycznych i mechanicznych, a także jak najwierniej przypominać materiał rekonstruowany. Przy ich pomocy będzie się przecież w sposób niezauważalny wypełniać ubytki, odtwarzać brakujące fragmenty, a nawet dyskretnie wzmacniać nadwątlone elementy konstrukcyjne.

Złoty wiek konserwacji
Skoro materiały budowlane do tego typu prac mają jak najdoskonalej imitować tworzywo podlegające rekonstrukcji, szczególnie korzystnie jest sięgnąć po takie, które produkowane są na indywidualne zamówienia firm konserwatorskich. Do takich propozycji należy zestaw materiałów do prac konserwatorskich, oferowany przez Grupę Atlas pod nazwą Atlas Złoty Wiek. Wyroby wchodzące w skład Złotego Wieku są produkowane wyłącznie na zamówienie, zawsze z uwzględnieniem specyfiki danego obiektu. W przypadku prac konserwatorskich i renowacyjnych szczególne znaczenie mają kwestie uzupełniania ubytków i odtwarzania brakujących fragmentów. Z tego względu we wspomnianym zestawie najbardziej rozbudowana jest seria Atlas Złoty Wiek P, obejmująca szereg zapraw do tego typu zastosowań. Dzięki zróżnicowaniu oraz szerokim możliwościom dalszej modyfikacji umożliwiają one bardzo wierne odtworzenie pierwotnej formy rekonstruowanego materiału, tak w zakresie uziarnienia, jak i kolorystyki. W minionych latach znalazły uznanie zarówno w Polsce, jak i poza jej granicami, np. przy rekonstrukcji zabytków Sankt Petersburga.

Właściwy dobór, właściwe przygotowanie
Seria Atlas Złoty Wiek P obejmuje obecnie kilkanaście gotowych mineralnych zapraw renowacyjnych różniących się pomiędzy sobą wytrzymałością i nasiąkliwością. Niektóre z nich przeznaczone są do wykonywania uzupełnień w naturalnym kamieniu lub cegle, inne natomiast do uzupełniania lub wypełniania spoin. Każdą z tych zapraw, ze względu na zastosowanie przy jej produkcji białego cementu, można zabarwić w masie na dowolny kolor. W zależności od indywidualnych potrzeb, zaprawę można również modyfikować poprzez zastosowanie innego – drobniejszego lub grubszego – kruszywa. Jak przy wszystkich pracach budowlanych, tak i tutaj, niezbędne jest wzmocnienie podłoża. Doskonale nadaje się do tego krzemoorganiczny preparat Atlas Złoty Wiek V-01. Służy on do strukturalnego wzmacniania elementów wykonanych z kamieni naturalnych, np. piaskowca, a także cegieł i innych porowatych materiałów budowlanych. Środek ten jest całkowicie odporny na alkalia i na działanie agresywnych czynników atmosferycznych (np. kwaśnych deszczów). Charakteryzuje się też bardzo wysoką zdolnością penetracyjną, dzięki czemu głęboko wnika w strukturę cegieł, równomiernie je wzmacniając. Co ważne, proces ten nie powoduje uszczelnienia porów materiału (brak działania hydrofobowego) i nie blokuje procesu dyfuzji gazów i pary wodnej.


Duże, a jednocześnie lekkie
Wiele - zwłaszcza dziewiętnastowiecznych - obiektów przemysłowych, w których planowane są lofty, zdobią elementy dekoracyjne w postaci drobnych detali architektonicznych, efektownych gzymsów, czy wsporników. Stan techniczny tych elementów często nie pozwala na ich renowację. Bywa też, że zostały one wcześniej usunięte z elewacji z uwagi na niebezpieczeństwo ich oderwania. Niekiedy zaś ich gabaryty i ciężar stanowią dodatkowe i nader istotne obciążenia dla nadwerężonych konstrukcji, na przykład balkonów. Dotyczy to na przykład dużych dekoracyjnych balustrad z rzędami tralek, masywnych poręczy lub belek oraz ozdobnych gazonów. Uratować sytuację, nie tracąc nic z urody budynku, można poprzez wykonanie zewnętrznie identycznego, a znacznie lżejszego odlewu takiego elementu. Gdy rzecz dotyczy detali mniejszych, możliwe jest zastosowanie do tego celu zapraw z serii P (np. P-01 lub P-02). Jako materiał do wykonania większych winna służyć wyłącznie zaprawa Atlas Złoty Wiek ZMP.

Tylko na indywidualne zamówienie
Obiekty przemysłowe zazwyczaj wznoszono z materiałów gorszej jakości niż stosowane przy wznoszeniu budowli o charakterze sakralnym albo reprezentacyjnym. W ich przypadku skala uszkodzeń może być zatem znaczna, zwłaszcza jeśli chodzi o elementy narażone na bezpośrednie działanie czynników atmosferycznych. Do budowania obiektów przemysłowych stosowano zazwyczaj cegłę, często wyrabianą bezpośrednio na miejscu budowy, a więc czasem wątpliwej jakości, oraz słabe zaprawy wapienne lub wapiennopiaskowe. W związku z tym, zaprawy stosowane do wykonywania uzupełnień muszą posiadać właściwości równie specyficzne, opracowane z uwzględnieniem wspomnianych czynników zewnętrznych. Dlatego tak istotny jest dobór optymalnych rozwiązań materiałowych i technologicznych, który jest najważniejszym warunkiem prawidłowego przebiegu wszystkich prac konserwatorskich. Najlepiej zadanie to mogą spełnić materiały produkowane fabrycznie, a więc w oparciu o kontrolowany proces technologiczny, ale opracowane indywidualnie, z myślą o zastosowaniu w konkretnym obiekcie.

Spoiwem tego procesu jest Mercosur, który planuje wprowadzić wspólną walutę i twardo negocjuje reguły handlowe z Unią Europejską. Wspólnota południowoamerykańska może się stać w przyszłości potęgą gospodarczą, jeśli tylko konkretne kraje poradzą sobie z panującą w ich granicach biedą. Głównym atutem wspólnoty są najbogatsze na świecie złoża ropy naftowej (w Wenezueli i Ekwadorze) oraz gazu ziemnego. Dzięki temu państwa mogą uzyskać niezależność energetyczną, by z czasem dyktować warunki światowemu handlowi. Mercosur, czyli Mercado Comun del Sur (Wspólny Rynek Południa) jest międzynarodową organizacją gospodarczą, która została powołana traktatem z Asuncion (Paragwaj) w 1991 r. Mercosur jako podmiot prawa międzynarodowego został usankcjonowany protokołem z Ouro Preto z 1994 r. Kraje członkowskie podejmują działania mające na celu wzmocnienie współpracy gospodarczej oraz zniesienie barier handlowych. Obecnie Mercosur jest najsilniejszą strefą wolnego handlu w Ameryce Południowej, do której należą Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Urugwaj, a także Wenezuela (od grudnia 2005). Pozostałe kraje Ameryki Łacińskiej, czyli Chile, Boliwia, Peru, Ekwador i Kolumbia są państwami stowarzyszonymi, korzystającymi ze strefy wolnego handlu, ale pozostającymi poza unią celną. Z czasem jednak zapewne przyłączą się do organizacji, z którą współpracę deklaruje również Meksyk, tymczasem zależny od USA, oraz Kuba, którą czeka gospodarcza rewolucja po śmierci Fidela Castro.

Spoiwem tego procesu jest Mercosur, który planuje wprowadzić wspólną walutę i twardo negocjuje reguły handlowe z Unią Europejską. Wspólnota południowoamerykańska może się stać w przyszłości potęgą gospodarczą, jeśli tylko konkretne kraje poradzą sobie z panującą w ich granicach biedą. Głównym atutem wspólnoty są najbogatsze na świecie złoża ropy naftowej (w Wenezueli i Ekwadorze) oraz gazu ziemnego. Dzięki temu państwa mogą uzyskać niezależność energetyczną, by z czasem dyktować warunki światowemu handlowi. Mercosur, czyli Mercado Comun del Sur (Wspólny Rynek Południa) jest międzynarodową organizacją gospodarczą, która została powołana traktatem z Asuncion (Paragwaj) w 1991 r. Mercosur jako podmiot prawa międzynarodowego został usankcjonowany protokołem z Ouro Preto z 1994 r. Kraje członkowskie podejmują działania mające na celu wzmocnienie współpracy gospodarczej oraz zniesienie barier handlowych. Obecnie Mercosur jest najsilniejszą strefą wolnego handlu w Ameryce Południowej, do której należą Argentyna, Brazylia, Paragwaj, Urugwaj, a także Wenezuela (od grudnia 2005). Pozostałe kraje Ameryki Łacińskiej, czyli Chile, Boliwia, Peru, Ekwador i Kolumbia są państwami stowarzyszonymi, korzystającymi ze strefy wolnego handlu, ale pozostającymi poza unią celną. Z czasem jednak zapewne przyłączą się do organizacji, z którą współpracę deklaruje również Meksyk, tymczasem zależny od USA, oraz Kuba, którą czeka gospodarcza rewolucja po śmierci Fidela Castro.

Reklama pod hasłem „Great Minds thinking alike” („Wielcy ludzie myślą podobnie”) przedstawia najbardziej spektakularne inwestycje w Polsce, uczelnię (dowód tego, że Polacy inwestują w wiedzę) i, rzecz jasna, uśmiechniętą Głowę Państwa, Lecha Kaczyńskiego witającego się z azjatyckimi politykami i przedsiębiorcami. Obrazy zestawiają stare („experience” - „doświadczenie”) z nowym („high tech” - „nowoczesne technologie”). Reklama skierowana jest do liderów opinii, członków zarządów, menedżerów dużych firm i przedstawicieli środowisk biznesowych. Spot można oglądać na stronie internetowej Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych i, oczywiście, w programie BBC.

Reklama pod hasłem „Great Minds thinking alike” („Wielcy ludzie myślą podobnie”) przedstawia najbardziej spektakularne inwestycje w Polsce, uczelnię (dowód tego, że Polacy inwestują w wiedzę) i, rzecz jasna, uśmiechniętą Głowę Państwa, Lecha Kaczyńskiego witającego się z azjatyckimi politykami i przedsiębiorcami. Obrazy zestawiają stare („experience” - „doświadczenie”) z nowym („high tech” - „nowoczesne technologie”). Reklama skierowana jest do liderów opinii, członków zarządów, menedżerów dużych firm i przedstawicieli środowisk biznesowych. Spot można oglądać na stronie internetowej Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych i, oczywiście, w programie BBC.

Ich szacowana wysokość to 10 mld dolarów (ostateczne podliczenia nie są jeszcze znane). Dotychczasowy rekord należy do 2004 roku, kiedy to łączna wartość zagranicznych inwestycji przekroczyła 12 mld dolarów. Jak informują dzienni-karze magazynu „Forbes”, jest to m.in. zasługa przesu-nięcia się geograficznego centrum Europy - dziś zloka-lizowane jest ono gdzieś na terenie Dolnego Śląska.

Ich szacowana wysokość to 10 mld dolarów (ostateczne podliczenia nie są jeszcze znane). Dotychczasowy rekord należy do 2004 roku, kiedy to łączna wartość zagranicznych inwestycji przekroczyła 12 mld dolarów. Jak informują dzienni-karze magazynu „Forbes”, jest to m.in. zasługa przesu-nięcia się geograficznego centrum Europy - dziś zloka-lizowane jest ono gdzieś na terenie Dolnego Śląska.

Takiej odpowiedzi udzieliło 43 % badanych. Niewielu z nich, bo zaledwie 6 %, zdaje się w tej sprawie na Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Najbardziej istotne przy podejmowaniu decyzji o zakupie są dane dotyczące ceny mieszkania i jego metrażu. Im większe miasto, tym wyższą cenę są skłonni zaakceptować internauci, wynika z badań. Istotnymi czynnikami okazują się ponadto być: lokalizacja, rozkład mieszkania, koszty jego użytkowania w przyszłości, dodatkowe elementy (garaż czy piwnica) oraz bezpieczeństwo inwestycji. To, w połączeniu z zapowiedziami zwiększenia nakładów na reklamę internetową w tym roku, wróży świetlaną przyszłość wortalom oferującym m.in. usługę wyszukiwarki nieruchomości.

Takiej odpowiedzi udzieliło 43 % badanych. Niewielu z nich, bo zaledwie 6 %, zdaje się w tej sprawie na Towarzystwa Budownictwa Społecznego. Najbardziej istotne przy podejmowaniu decyzji o zakupie są dane dotyczące ceny mieszkania i jego metrażu. Im większe miasto, tym wyższą cenę są skłonni zaakceptować internauci, wynika z badań. Istotnymi czynnikami okazują się ponadto być: lokalizacja, rozkład mieszkania, koszty jego użytkowania w przyszłości, dodatkowe elementy (garaż czy piwnica) oraz bezpieczeństwo inwestycji. To, w połączeniu z zapowiedziami zwiększenia nakładów na reklamę internetową w tym roku, wróży świetlaną przyszłość wortalom oferującym m.in. usługę wyszukiwarki nieruchomości.

Tak, jak korzystają na nim spółki deweloperskie i budowlane (indeks WIG - Budownictwo oddający zmiany cen akcji firm z tej branży wzrósł w ciągu roku o blisko 120 proc.!), chcą też korzystać fundusze i ich klienci. Dlatego do funduszy, które inwestują na rynku nieruchomości, trafiło już prawie 2,7 mld zł. Ostatnio dużą popularnością cieszył się Subfundusz Budownictwo i Nieruchomości towarzystwa funduszy inwestycyjnych ING. W ciągu kilku miesięcy klienci wpłacili do niego już ponad miliard złotych, co wywindowało fundusz na pozycję największego tego typu funduszu w Polsce. Wartość pieniędzy zgromadzonych przez wszystkie pozostałe fundusze inwestujące na rynku nieruchomości wynosi niespełna 2 mld zł. Można zatem stwierdzić, że ING ze swoim produktem trafił w dziesiątkę, zwłaszcza, że chętni do oszczędzania w ten sposób wbrew pozorom nie mają dużego wyboru spośród oferty innych towarzystw. Co prawda, ta sytuacja już ulega zmianie w odpowiedzi na zainteresowanie klientów i potencjał rynku nieruchomości. Fundusze „nieruchomościowe” proponuje coraz więcej towarzystw, między inymi Skarbiec, Arka, KBC i BPH, ale większość z nich (w przeciwieństwie do funduszu ING) ma charakter zamknięty. Oznacza to, że można się było do nich zapisać tylko w określonym terminie, po którym fundusze nie przyjmują już nowych wpłat i zajmują się wyłącznie inwestowaniem powierzonych pieniędzy.

Tak, jak korzystają na nim spółki deweloperskie i budowlane (indeks WIG - Budownictwo oddający zmiany cen akcji firm z tej branży wzrósł w ciągu roku o blisko 120 proc.!), chcą też korzystać fundusze i ich klienci. Dlatego do funduszy, które inwestują na rynku nieruchomości, trafiło już prawie 2,7 mld zł. Ostatnio dużą popularnością cieszył się Subfundusz Budownictwo i Nieruchomości towarzystwa funduszy inwestycyjnych ING. W ciągu kilku miesięcy klienci wpłacili do niego już ponad miliard złotych, co wywindowało fundusz na pozycję największego tego typu funduszu w Polsce. Wartość pieniędzy zgromadzonych przez wszystkie pozostałe fundusze inwestujące na rynku nieruchomości wynosi niespełna 2 mld zł. Można zatem stwierdzić, że ING ze swoim produktem trafił w dziesiątkę, zwłaszcza, że chętni do oszczędzania w ten sposób wbrew pozorom nie mają dużego wyboru spośród oferty innych towarzystw. Co prawda, ta sytuacja już ulega zmianie w odpowiedzi na zainteresowanie klientów i potencjał rynku nieruchomości. Fundusze „nieruchomościowe” proponuje coraz więcej towarzystw, między inymi Skarbiec, Arka, KBC i BPH, ale większość z nich (w przeciwieństwie do funduszu ING) ma charakter zamknięty. Oznacza to, że można się było do nich zapisać tylko w określonym terminie, po którym fundusze nie przyjmują już nowych wpłat i zajmują się wyłącznie inwestowaniem powierzonych pieniędzy.

Podano też wyniki za cały 2006 rok - ogółem wybudowano 114 164 mieszkania. Jest to wzrost o 0,1 % w porównaniu do 2005 roku.

Podano też wyniki za cały 2006 rok - ogółem wybudowano 114 164 mieszkania. Jest to wzrost o 0,1 % w porównaniu do 2005 roku.

Złote Tarasy to ponad dwieście sklepów, restauracje, kawiarnie, multikino, kluby muzyczne, klub fitness i powierzchnie biurowe. Lokalizacja w ścisłym centrum miasta, obok pałacu kultury i dworca centralnego, ogromna powierzchnia (225 tys. m2 pow. całkowitej) oraz unikatowa architektura sprawiają, że obiekt może stać się nową wizytówką stolicy. Jego budowa rozpoczęła się w 2002 roku i kosztowała inwestora, ING Real Estate Development, około 500 milionów euro. Projekt powstał w pracowni The Jerde Partneship International, pod kierunkiem architekta Davida Rogersa. Imponujące są dane liczbowe dotyczące szklanego pofałdowanego dachu, przekrywającego wewnętrzny dziedziniec centrum: 1400 ton waży cała struktura, z czego 800 ton przypada na stalową konstrukcję, 1 hektar to powierzchnia szklanych paneli, których zamontowano ponad 4700 sztuk, 2,5 roku trwały prace projektowe, wspomagane specjalnie napisanym programem komputerowym. Nie dziwi więc fakt, że Złote Tarasy otrzymały, jeszcze przed otwarciem, wiele nagród w międzynarodowych konkursach.

Złote Tarasy to ponad dwieście sklepów, restauracje, kawiarnie, multikino, kluby muzyczne, klub fitness i powierzchnie biurowe. Lokalizacja w ścisłym centrum miasta, obok pałacu kultury i dworca centralnego, ogromna powierzchnia (225 tys. m2 pow. całkowitej) oraz unikatowa architektura sprawiają, że obiekt może stać się nową wizytówką stolicy. Jego budowa rozpoczęła się w 2002 roku i kosztowała inwestora, ING Real Estate Development, około 500 milionów euro. Projekt powstał w pracowni The Jerde Partneship International, pod kierunkiem architekta Davida Rogersa. Imponujące są dane liczbowe dotyczące szklanego pofałdowanego dachu, przekrywającego wewnętrzny dziedziniec centrum: 1400 ton waży cała struktura, z czego 800 ton przypada na stalową konstrukcję, 1 hektar to powierzchnia szklanych paneli, których zamontowano ponad 4700 sztuk, 2,5 roku trwały prace projektowe, wspomagane specjalnie napisanym programem komputerowym. Nie dziwi więc fakt, że Złote Tarasy otrzymały, jeszcze przed otwarciem, wiele nagród w międzynarodowych konkursach.

Powstaną w centrum stolicy, przy skrzyżowaniu ulic Grzybowskiej i Wroniej. Dwa, 23-piętrowe budynki są częścią kompleksu czterech wysokościowców. Pozostałe to: 28-piętrowy, pierwszy w Polsce Hotel Hilton, świeżo oddany do użytku, oraz 30-piętrowy biurowiec. Wszystkie budynki będą połączone przeszkloną galerią handlowo - usługową na planie podkowy. Wewnętrzny dziedziniec, stykający się ze strefą ulicy, wypełni zieleń rekreacyjna i starannie zaprojektowana mała architektura. Mieszkańcy apartamentowców będą mogli w pełni korzystać z bogatego programu usług oferowanych przez hotel: centrum odnowy biologicznej SPA, sal gimnastycznych, basenu, jak również restauracji, kawiarni, galerii sklepów i kasyna. W sumie w wieżach powstanie około 400 luksusowych apartamentów o powierzchni od 36 do 230 m², zlokalizowanych na piętrach od 3 do 23. Na szczycie budynków zaprojektowano właśnie te największe mieszkania typu penthous,o powierzchni od 147 do 230 m², z dużymi tarasami i ogrodami zimowymi. Zakończenie budowy części mieszkalnej planowane jest na 2008 rok, jednak przedsprzedaż rozpoczęto już w listopadzie 2006 r. z nadspodziewanie dobrymi wynikami. Inwestorem całego kompleksu jest spółka akcyj- na Atlas Estates, notowana na londyńskiej giełdzie.

Powstaną w centrum stolicy, przy skrzyżowaniu ulic Grzybowskiej i Wroniej. Dwa, 23-piętrowe budynki są częścią kompleksu czterech wysokościowców. Pozostałe to: 28-piętrowy, pierwszy w Polsce Hotel Hilton, świeżo oddany do użytku, oraz 30-piętrowy biurowiec. Wszystkie budynki będą połączone przeszkloną galerią handlowo - usługową na planie podkowy. Wewnętrzny dziedziniec, stykający się ze strefą ulicy, wypełni zieleń rekreacyjna i starannie zaprojektowana mała architektura. Mieszkańcy apartamentowców będą mogli w pełni korzystać z bogatego programu usług oferowanych przez hotel: centrum odnowy biologicznej SPA, sal gimnastycznych, basenu, jak również restauracji, kawiarni, galerii sklepów i kasyna. W sumie w wieżach powstanie około 400 luksusowych apartamentów o powierzchni od 36 do 230 m², zlokalizowanych na piętrach od 3 do 23. Na szczycie budynków zaprojektowano właśnie te największe mieszkania typu penthous,o powierzchni od 147 do 230 m², z dużymi tarasami i ogrodami zimowymi. Zakończenie budowy części mieszkalnej planowane jest na 2008 rok, jednak przedsprzedaż rozpoczęto już w listopadzie 2006 r. z nadspodziewanie dobrymi wynikami. Inwestorem całego kompleksu jest spółka akcyj- na Atlas Estates, notowana na londyńskiej giełdzie.

Jest to jeden z czołowych amerykańskich gigantów obrotu nieruchomościami poszukujący godnego Partnera biznesowego w Europie. Firma została założona w 1965 roku i od samego początku jej działalność polegała na nowatorskich metodach prowadzenia biznesu i wypłacania wynagrodzeń dla Agentów Nieruchomości. REALTY EXECUTIVES postanowił zaznajomić się z europejskim rynkiem obrotu nieruchomościami poprzez działalność Grupy WGN uznając, że jesteśmy dla nich doskonałym partnerem pod względem podobnego sposobu działania przynoszącego sukces rynkowy. Podczas dwudniowego spotkania obydwa Koncerny zapoznały się z polityką wewnętrzną firm, doceniając wzajemne osiągnięcia. Mamy nadzieję, że wyróżnienie i docenienie na międzynarodowym rynku nieruchomości, jakie spotkało Grupę WGN, zaowocuje podpisaniem umowy o współpracy.

Jest to jeden z czołowych amerykańskich gigantów obrotu nieruchomościami poszukujący godnego Partnera biznesowego w Europie. Firma została założona w 1965 roku i od samego początku jej działalność polegała na nowatorskich metodach prowadzenia biznesu i wypłacania wynagrodzeń dla Agentów Nieruchomości. REALTY EXECUTIVES postanowił zaznajomić się z europejskim rynkiem obrotu nieruchomościami poprzez działalność Grupy WGN uznając, że jesteśmy dla nich doskonałym partnerem pod względem podobnego sposobu działania przynoszącego sukces rynkowy. Podczas dwudniowego spotkania obydwa Koncerny zapoznały się z polityką wewnętrzną firm, doceniając wzajemne osiągnięcia. Mamy nadzieję, że wyróżnienie i docenienie na międzynarodowym rynku nieruchomości, jakie spotkało Grupę WGN, zaowocuje podpisaniem umowy o współpracy.

W takim ogrodzie, nawet w środku zimy, możemy cieszyć się pięknymi roślinami, odpoczywać, a nawet przyjmować gości.
Te, dobudowane do ściany budynku, mają też inną zaletę - poprawiają bilans cieplny domu.

Przeszklona konstrukcja

Przeszkloną budowlę musi cechować duża wytrzymałość i całkowita odporność na odkształcenia. Producenci ogrodów zimowych oferują bogaty wybór profili konstrukcyjnych z drewna, PVC, aluminium oraz stali. Szyby w ogrodzie zimowym muszą zapewnić odpowiednią termoizolacyjność, spełniać warunki bezpieczeństwa i być wytrzymałe na obciążenia. Najczęściej stosowane są podwójne lub potrójne termoizolacyjne szyby zespolone, wypełnione gazem szlachetnym. Z szyb zespolonych powinno być również wykonane zadaszenie oranżerii: górna ze szkła hartowanego, odpornego na uderzenia, np. spadających gałęzi, dolna zaś, z powlekanego szkła bezpiecznego, które po stłuczeniu nie rozsypuje się w drobne kawałeczki.


Taras - warstwa po warstwie

Podstawą dla konstrukcji może być już istniejący taras, pod warunkiem, że jest w dobrym stanie technicznym. Narzuca on jednak ograniczenia co do rozmiaru i kształtu ogrodu. Zbudowanie nowego tarasu pozwoli na postawienie ogrodu takiej wielkości i kształtu, jaki nam najbardziej odpowiada oraz na dokładne dopasowanie konstrukcji do podstawy. Budowę zaczynamy od wytyczenia zarysu tarasu, a następnie wykonujemy fundament. Powinien on sięgać poniżej poziomu przemarzania gruntu, czyli - w zależności od regionu - na głębokość od 80 do 120 cm. Ławy fundamentowe najlepiej wylać z betonu klasy B15. Następnie, wykop pod fundament wykładamy folią budowlaną, aby zapobiec ucieczce wody zarobowej z zaprawy do gruntu. Gotowy fundament należy zaizolować zaprawą Atlas Woder S. Szczególnie należy zwrócić uwagę na to, by powierzchnie kątów wewnętrznych  i zewnętrznych były dokładnie pokryte zaprawą. Wytyczony fundamentem obrys tarasu obsypujemy piaskiem, na który z kolei wysypujemy warstwę żwiru o grubości przynajmniej 5 cm. Kolejno, wylewamy 10 cm warstwę chudego betonu klasy B-10, a po jego związaniu, na powstałej betonowej płycie układamy izolację z papy bitumicznej. Teraz przyszedł czas na kolejną warstwę izolacyjną z twardego styropianu o grubości 10 cm.. Na niej rozkładamy szczelnie folię budowlaną o grubości 0,1 mm wywiniętą od strony domu na ścianę. Przy ścianie należy wcześniej zastosować dylatacje przyścienne w postaci taśmy dylatacyjnej lub przyklejonych cienkich pasków styropianu. Na rozłożoną folię wylewamy Posadzkę Cementową Atlas - minimalna grubość warstwy to 40 mm. Użytkowanie posadzki można rozpocząć po około 24 godzinach, natomiast okładzinowanie po 3-4 tygodniach.

Na klej - zatapiamy i przyklejamy

Jeżeli chcemy w naszym ogrodzie zainstalować ogrzewanie podłogowe, możemy zamontować jedynie ogrzewanie elektryczne. Do zatopienia maty grzejnej świetnie nadaje się zaprawa klejąca do płytek podłogowych Cal N. Posłuży ona jednocześnie do przyklejania płytek. Na tarasie najlepiej sprawdza się gres lub terakota. Właściwości zaprawy Cal N sprawiają, że ułatwia ona poziomowanie wykładziny. Można ją     stosować od 4 do 20 mm  i to w jednej warstwie. Stosując Cala N, nie pozostawimy też pustych przestrzeni pod płytką. Zjawisko nazwane tiksotropowością powoduje, że po dociśnięciu płytki do kleju nałożonego na podłoże, rozpływa się on pod nią dokładnie, wypełniając całą przestrzeń. Ta zaleta nabiera szczególnego znaczenia w przypadku klejenia płytek o dużej powierzchni lub płytek o silnie profilowanym spodzie, a także gdy przyklejamy płytki na tarasach i balkonach. Dokładne wypełnienie przestrzeni pod dużą płytką nie narazi jej na pęknięcie, spowodowane np. naciskiem na „pusty” narożnik. Brak pustej przestrzeni pod płytkami uniemożliwia także wpłynięcie tam wody. Do spoinowania okładziny podłogowej można stosować fugę tradycyjną np. Zaprawę do Fugowania Atlas wąską, która jest dostępna w 40 kolorach, albo Samorozlewną Zaprawę do Fugowania Atlas. Różni się ona od tradycyjnej przede wszystkim konsystencją – jest rzadsza. Dzięki tej właściwości sprawdza się doskonale przy spoinowaniu podłogowych płytek o nieregularnych kształtach lub dużym formacie. Pracować z nią można na dwa sposoby: wlewając masę za pomocą naczynia z „dzióbkiem” bezpośrednio do spoin albo rozprowadzając ją po powierzchni okładziny za pomocą pacy gumowej, osadzonej na kiju - ten sposób skraca czas pracy przy fugowaniu dużych powierzchni. Zaprawa produkowana jest na razie tylko w kolorze szarym.

W takim ogrodzie, nawet w środku zimy, możemy cieszyć się pięknymi roślinami, odpoczywać, a nawet przyjmować gości.
Te, dobudowane do ściany budynku, mają też inną zaletę - poprawiają bilans cieplny domu.

Przeszklona konstrukcja

Przeszkloną budowlę musi cechować duża wytrzymałość i całkowita odporność na odkształcenia. Producenci ogrodów zimowych oferują bogaty wybór profili konstrukcyjnych z drewna, PVC, aluminium oraz stali. Szyby w ogrodzie zimowym muszą zapewnić odpowiednią termoizolacyjność, spełniać warunki bezpieczeństwa i być wytrzymałe na obciążenia. Najczęściej stosowane są podwójne lub potrójne termoizolacyjne szyby zespolone, wypełnione gazem szlachetnym. Z szyb zespolonych powinno być również wykonane zadaszenie oranżerii: górna ze szkła hartowanego, odpornego na uderzenia, np. spadających gałęzi, dolna zaś, z powlekanego szkła bezpiecznego, które po stłuczeniu nie rozsypuje się w drobne kawałeczki.


Taras - warstwa po warstwie

Podstawą dla konstrukcji może być już istniejący taras, pod warunkiem, że jest w dobrym stanie technicznym. Narzuca on jednak ograniczenia co do rozmiaru i kształtu ogrodu. Zbudowanie nowego tarasu pozwoli na postawienie ogrodu takiej wielkości i kształtu, jaki nam najbardziej odpowiada oraz na dokładne dopasowanie konstrukcji do podstawy. Budowę zaczynamy od wytyczenia zarysu tarasu, a następnie wykonujemy fundament. Powinien on sięgać poniżej poziomu przemarzania gruntu, czyli - w zależności od regionu - na głębokość od 80 do 120 cm. Ławy fundamentowe najlepiej wylać z betonu klasy B15. Następnie, wykop pod fundament wykładamy folią budowlaną, aby zapobiec ucieczce wody zarobowej z zaprawy do gruntu. Gotowy fundament należy zaizolować zaprawą Atlas Woder S. Szczególnie należy zwrócić uwagę na to, by powierzchnie kątów wewnętrznych  i zewnętrznych były dokładnie pokryte zaprawą. Wytyczony fundamentem obrys tarasu obsypujemy piaskiem, na który z kolei wysypujemy warstwę żwiru o grubości przynajmniej 5 cm. Kolejno, wylewamy 10 cm warstwę chudego betonu klasy B-10, a po jego związaniu, na powstałej betonowej płycie układamy izolację z papy bitumicznej. Teraz przyszedł czas na kolejną warstwę izolacyjną z twardego styropianu o grubości 10 cm.. Na niej rozkładamy szczelnie folię budowlaną o grubości 0,1 mm wywiniętą od strony domu na ścianę. Przy ścianie należy wcześniej zastosować dylatacje przyścienne w postaci taśmy dylatacyjnej lub przyklejonych cienkich pasków styropianu. Na rozłożoną folię wylewamy Posadzkę Cementową Atlas - minimalna grubość warstwy to 40 mm. Użytkowanie posadzki można rozpocząć po około 24 godzinach, natomiast okładzinowanie po 3-4 tygodniach.

Na klej - zatapiamy i przyklejamy

Jeżeli chcemy w naszym ogrodzie zainstalować ogrzewanie podłogowe, możemy zamontować jedynie ogrzewanie elektryczne. Do zatopienia maty grzejnej świetnie nadaje się zaprawa klejąca do płytek podłogowych Cal N. Posłuży ona jednocześnie do przyklejania płytek. Na tarasie najlepiej sprawdza się gres lub terakota. Właściwości zaprawy Cal N sprawiają, że ułatwia ona poziomowanie wykładziny. Można ją     stosować od 4 do 20 mm  i to w jednej warstwie. Stosując Cala N, nie pozostawimy też pustych przestrzeni pod płytką. Zjawisko nazwane tiksotropowością powoduje, że po dociśnięciu płytki do kleju nałożonego na podłoże, rozpływa się on pod nią dokładnie, wypełniając całą przestrzeń. Ta zaleta nabiera szczególnego znaczenia w przypadku klejenia płytek o dużej powierzchni lub płytek o silnie profilowanym spodzie, a także gdy przyklejamy płytki na tarasach i balkonach. Dokładne wypełnienie przestrzeni pod dużą płytką nie narazi jej na pęknięcie, spowodowane np. naciskiem na „pusty” narożnik. Brak pustej przestrzeni pod płytkami uniemożliwia także wpłynięcie tam wody. Do spoinowania okładziny podłogowej można stosować fugę tradycyjną np. Zaprawę do Fugowania Atlas wąską, która jest dostępna w 40 kolorach, albo Samorozlewną Zaprawę do Fugowania Atlas. Różni się ona od tradycyjnej przede wszystkim konsystencją – jest rzadsza. Dzięki tej właściwości sprawdza się doskonale przy spoinowaniu podłogowych płytek o nieregularnych kształtach lub dużym formacie. Pracować z nią można na dwa sposoby: wlewając masę za pomocą naczynia z „dzióbkiem” bezpośrednio do spoin albo rozprowadzając ją po powierzchni okładziny za pomocą pacy gumowej, osadzonej na kiju - ten sposób skraca czas pracy przy fugowaniu dużych powierzchni. Zaprawa produkowana jest na razie tylko w kolorze szarym.

Nowoczesny kompleks biurowo-studyjny zlokalizowany jest przy ul. Woronicza w Warszawie, obok starego studio. W nowym gmachu, liczącym trzynaście kondygnacji i 11 tys. m2 powierzchni użytkowej, będą się mieścić między innymi biura zarządu, biura reklamy oraz studia TVP 1, TVP 2 i TV Polonia. Stare budynki mają być połączone z nowym nadziemnymi kładkami-tunelami. Architektura obiektu jest bardzo zróżnicowana i we fragmencie przypomina wieżę Babel z obrazu Breugla. Inna elewacja, wykonana z piaskowca i szkła, kojarzy się z rzymskim koloseum. Autorem projektu jest architekt Czesław Bielecki. Realizację obiektu rozpoczęto w 2001 roku, a jej koszt do tej pory znacznie przekroczył pierwotnie zakładane 40 mln zł. Wg raportu NIK, sporządzonego w 2005 roku, wyniesie około 187 mln zł.

Nowoczesny kompleks biurowo-studyjny zlokalizowany jest przy ul. Woronicza w Warszawie, obok starego studio. W nowym gmachu, liczącym trzynaście kondygnacji i 11 tys. m2 powierzchni użytkowej, będą się mieścić między innymi biura zarządu, biura reklamy oraz studia TVP 1, TVP 2 i TV Polonia. Stare budynki mają być połączone z nowym nadziemnymi kładkami-tunelami. Architektura obiektu jest bardzo zróżnicowana i we fragmencie przypomina wieżę Babel z obrazu Breugla. Inna elewacja, wykonana z piaskowca i szkła, kojarzy się z rzymskim koloseum. Autorem projektu jest architekt Czesław Bielecki. Realizację obiektu rozpoczęto w 2001 roku, a jej koszt do tej pory znacznie przekroczył pierwotnie zakładane 40 mln zł. Wg raportu NIK, sporządzonego w 2005 roku, wyniesie około 187 mln zł.

Dom ma być zacumowany na Odrze latem 2007 roku i przejdzie do historii jako pierwszy tego typu obiekt mieszkalny w Polsce. Na świecie jest już wiele takich konstrukcji. W dużej mierze powstają one na zamówienie bardzo zamożnych ludzi jako ziszczenie ich ekstrawaganckich pragnień, ale część właścicieli po prostu chce mieszkać inaczej niż większość ludzi i mieć dom o fantazyjnym kształcie. A na wodzie w większości państw nie obowiązują tak rygorystyczne przepisy jak na ziemi. Domy na wodzie zyskały popularność w Europie Zachodniej i USA w latach 80-tych, kiedy nastąpił wzrost zamożności społeczeństw przy jednoczesnym wzroście cen gruntów. Zdecydowanym „przodownikiem” jest Holandia, której 60% powierzchni terytorium znajduje się pod powierzchnią wody. W odpowiedzi na stałe podnoszenie się poziomu wody, upowszechniło się budowanie domów na wodzie.

Dom ma być zacumowany na Odrze latem 2007 roku i przejdzie do historii jako pierwszy tego typu obiekt mieszkalny w Polsce. Na świecie jest już wiele takich konstrukcji. W dużej mierze powstają one na zamówienie bardzo zamożnych ludzi jako ziszczenie ich ekstrawaganckich pragnień, ale część właścicieli po prostu chce mieszkać inaczej niż większość ludzi i mieć dom o fantazyjnym kształcie. A na wodzie w większości państw nie obowiązują tak rygorystyczne przepisy jak na ziemi. Domy na wodzie zyskały popularność w Europie Zachodniej i USA w latach 80-tych, kiedy nastąpił wzrost zamożności społeczeństw przy jednoczesnym wzroście cen gruntów. Zdecydowanym „przodownikiem” jest Holandia, której 60% powierzchni terytorium znajduje się pod powierzchnią wody. W odpowiedzi na stałe podnoszenie się poziomu wody, upowszechniło się budowanie domów na wodzie.

Firmy deweloperskie ukończyły 31 444 mieszkań, tj. prawie 15% więcej niż przed rokiem; spółdzielnie mieszkaniowe - ok. 7 500 mieszkań, tj. o 8% więcej; inwestorzy indywidualni - ok. 49 500 mieszkań, czyli o ponad 10% mniej niż przed rokiem.

Firmy deweloperskie ukończyły 31 444 mieszkań, tj. prawie 15% więcej niż przed rokiem; spółdzielnie mieszkaniowe - ok. 7 500 mieszkań, tj. o 8% więcej; inwestorzy indywidualni - ok. 49 500 mieszkań, czyli o ponad 10% mniej niż przed rokiem.

London Array powstanie na Morzu Północnym, u ujścia Tamizy, 20 km od brzegu i będzie produkować około 1000 MW prądu. Taka moc wystarczy do zaopatrzenia w prąd około 2 mln ludzi. Turbiny elektrowni to 271 wież o wysokości 100 m, z potrójnymi ramionami długości 70 m, rozstawionych na planie siatki, co kilkaset metrów. Stopy fundamentowe wież osadzone będą na dnie morskim na głębokości 10 - 20 m pod powierzchnią wody. Do uruchomienia turbin wystarczy wiatr wiejący z prędkością 3 m/ sek., jednak najbardziej efektywna prędkość to 10-13 m/ sek. Koszt budowy elektrowni szacowany jest na 2,2 mld euro. Inicjatorem budowy jest brytyjska firma Farm Energy, współfinansują: holenderski Shell, duński Energie E2 i niemiecki EON. Brytyjczycy mają
w planach budowę kolejnych takich farm wiatrowych na morzu: w pobliżu wybrzeży środkowej Anglii oraz na Morzu Irlandzkim w sąsiedztwie północnej Walii. Ocenia się, że całkowita moc tych trzech elektrowni doszłaby do 7000 MW.

London Array powstanie na Morzu Północnym, u ujścia Tamizy, 20 km od brzegu i będzie produkować około 1000 MW prądu. Taka moc wystarczy do zaopatrzenia w prąd około 2 mln ludzi. Turbiny elektrowni to 271 wież o wysokości 100 m, z potrójnymi ramionami długości 70 m, rozstawionych na planie siatki, co kilkaset metrów. Stopy fundamentowe wież osadzone będą na dnie morskim na głębokości 10 - 20 m pod powierzchnią wody. Do uruchomienia turbin wystarczy wiatr wiejący z prędkością 3 m/ sek., jednak najbardziej efektywna prędkość to 10-13 m/ sek. Koszt budowy elektrowni szacowany jest na 2,2 mld euro. Inicjatorem budowy jest brytyjska firma Farm Energy, współfinansują: holenderski Shell, duński Energie E2 i niemiecki EON. Brytyjczycy mają
w planach budowę kolejnych takich farm wiatrowych na morzu: w pobliżu wybrzeży środkowej Anglii oraz na Morzu Irlandzkim w sąsiedztwie północnej Walii. Ocenia się, że całkowita moc tych trzech elektrowni doszłaby do 7000 MW.

Z badania przeprowadzonego przez francuskie Ministerstwo Finansów w 2006 roku wynika, że wartość posiadanych przez państwo zabytkowych posiadłości, pałaców i zamków wynosi przynajmniej 38 mld euro, nie licząc obiektów historycznych uważanych za bezcenne, jak np. katedra Notre Dame w Paryżu, czy zamki nad Loarą. Roczny koszt utrzymania tych nieruchomości wynosi od 2 do 3 mld euro. Jest to znaczne obciążenie dla budżetu, a i tak nie zaspokaja rosnących potrzeb. Wiele obiektów wymaga bowiem natychmiastowego rozpoczęcia remontów i przeprowadzenia kosztownych renowacji. Stąd pomysł na sprzedaż niektórych cennych paryskich posiadłości zajmowanych przez ministerstwa i przeniesienie biur do skromniejszych, lecz bardziej nowoczesnych budynków. Pieniądze uzyskane ze sprzedaży danej nieruchomości trafiają w większej części do ministerstwa, które ją zajmowało; tylko 15% zysku jest odprowadzane do kasy państwowej na spłatę długu narodowego Francji. Największą grupę kupujących stanowią zagraniczne firmy i fundusze emerytalne, ale są też osoby prywatne.

Z badania przeprowadzonego przez francuskie Ministerstwo Finansów w 2006 roku wynika, że wartość posiadanych przez państwo zabytkowych posiadłości, pałaców i zamków wynosi przynajmniej 38 mld euro, nie licząc obiektów historycznych uważanych za bezcenne, jak np. katedra Notre Dame w Paryżu, czy zamki nad Loarą. Roczny koszt utrzymania tych nieruchomości wynosi od 2 do 3 mld euro. Jest to znaczne obciążenie dla budżetu, a i tak nie zaspokaja rosnących potrzeb. Wiele obiektów wymaga bowiem natychmiastowego rozpoczęcia remontów i przeprowadzenia kosztownych renowacji. Stąd pomysł na sprzedaż niektórych cennych paryskich posiadłości zajmowanych przez ministerstwa i przeniesienie biur do skromniejszych, lecz bardziej nowoczesnych budynków. Pieniądze uzyskane ze sprzedaży danej nieruchomości trafiają w większej części do ministerstwa, które ją zajmowało; tylko 15% zysku jest odprowadzane do kasy państwowej na spłatę długu narodowego Francji. Największą grupę kupujących stanowią zagraniczne firmy i fundusze emerytalne, ale są też osoby prywatne.

Prace budowlane rozpoczęto w listopadzie. Nowy dom o nazwie Kamienica Herbowa „Wrocław” buduje Mieszkaniowy As. Jest to pierwszy etap inwestycji pod nazwą Krakowskie Kamienice Herbowe. W dzielnicy Krowodrza, znanej ze swej zielonej przytulności, połączonej jednocześnie z szybkim dostępem do atrakcji tętniącego życiem Starego Miasta, zostaną zbudowane 72 bardzo dobrze doświetlone i funkcjonalne apartamenty o podwyższonym standardzie. Projekt budynku (autorstwa Skoczek & Wojdacki Architekci) powstał z inspiracji przedwojennymi kamienicami. Charakteryzuje się jasnym wnętrzem uzyskanym dzięki naturalnemu oświetleniu holi oraz wysokimi kondygnacjami. Mieszkaniowy As wyszedł naprzeciw potrzebom Klientów, którzy hołdują idei korzystania z uroków mieszkania blisko centrum miasta. Położenie budynku jest niezwykle atrakcyjne, ze względu na niewielką odległość od Rynku Głównego i kompleksu Nowe Miasto (ok. 2 km), a także autostrady A4 (ok. 8 km). Mieszkańcy będą mieli dostęp do uczelni i szkół, banku, poczty i komunikacji miejskiej. W bliskim zasięgu jest zieleń Parku Wyspiańskiego i urok relaksujących Alejek Grottgera. Kamienica Herbowa „Wrocław” to wyjątkowe i jedyne miejsce, stworzone z połączenia tradycji i nowoczesnych rozwiązań. Mieszkaniowy As buduje mieszkania dla koneserów, którzy z zamiłowania do luksusu inwestują w piękne miejsca lub chcą w nich mieszkać. Mieszkanie w Kamienicy Herbowej to wyraz stylu życia. Obecnie budowa jest na etapie prowadzenia prac ziemnych. Zakończenie budowy planowane jest na 30 kwietnia 2008 roku, a zawarcie umów przyrzeczonych i wydanie lokali Klientom nastąpi najpóźniej do 31 października 2008 r.

Prace budowlane rozpoczęto w listopadzie. Nowy dom o nazwie Kamienica Herbowa „Wrocław” buduje Mieszkaniowy As. Jest to pierwszy etap inwestycji pod nazwą Krakowskie Kamienice Herbowe. W dzielnicy Krowodrza, znanej ze swej zielonej przytulności, połączonej jednocześnie z szybkim dostępem do atrakcji tętniącego życiem Starego Miasta, zostaną zbudowane 72 bardzo dobrze doświetlone i funkcjonalne apartamenty o podwyższonym standardzie. Projekt budynku (autorstwa Skoczek & Wojdacki Architekci) powstał z inspiracji przedwojennymi kamienicami. Charakteryzuje się jasnym wnętrzem uzyskanym dzięki naturalnemu oświetleniu holi oraz wysokimi kondygnacjami. Mieszkaniowy As wyszedł naprzeciw potrzebom Klientów, którzy hołdują idei korzystania z uroków mieszkania blisko centrum miasta. Położenie budynku jest niezwykle atrakcyjne, ze względu na niewielką odległość od Rynku Głównego i kompleksu Nowe Miasto (ok. 2 km), a także autostrady A4 (ok. 8 km). Mieszkańcy będą mieli dostęp do uczelni i szkół, banku, poczty i komunikacji miejskiej. W bliskim zasięgu jest zieleń Parku Wyspiańskiego i urok relaksujących Alejek Grottgera. Kamienica Herbowa „Wrocław” to wyjątkowe i jedyne miejsce, stworzone z połączenia tradycji i nowoczesnych rozwiązań. Mieszkaniowy As buduje mieszkania dla koneserów, którzy z zamiłowania do luksusu inwestują w piękne miejsca lub chcą w nich mieszkać. Mieszkanie w Kamienicy Herbowej to wyraz stylu życia. Obecnie budowa jest na etapie prowadzenia prac ziemnych. Zakończenie budowy planowane jest na 30 kwietnia 2008 roku, a zawarcie umów przyrzeczonych i wydanie lokali Klientom nastąpi najpóźniej do 31 października 2008 r.

Dane makroekonomiczne za 2006 rok potwierdzają dynamiczny wzrost polskiej gospodarki. Wg ekspertów banku Millennium roczna dynamika produkcji przemysłowej oraz sprzedaży detalicznej przekroczyła 10%, a wzrost PKB w całym 2006 szacowany jest na 5,3% wobec 3,2% w 2005 roku. Aż 27 z 29 branż zanotowało dodatnią stopę wzrostu, co świadczy o ożywieniu niemal w całej polskiej gospodarce. Eksperci podkreślają, że długoterminowe perspektywy wzrostu zależą przede wszystkim od polityki gospodarczej rządu, a zwłaszcza niezbędnych reform strukturalnych, w tym także dotyczących finansów publicznych. Brak tych reform może spowolnić wzrost i zmniejszyć potencjał gospodarki polskiej.

Dane makroekonomiczne za 2006 rok potwierdzają dynamiczny wzrost polskiej gospodarki. Wg ekspertów banku Millennium roczna dynamika produkcji przemysłowej oraz sprzedaży detalicznej przekroczyła 10%, a wzrost PKB w całym 2006 szacowany jest na 5,3% wobec 3,2% w 2005 roku. Aż 27 z 29 branż zanotowało dodatnią stopę wzrostu, co świadczy o ożywieniu niemal w całej polskiej gospodarce. Eksperci podkreślają, że długoterminowe perspektywy wzrostu zależą przede wszystkim od polityki gospodarczej rządu, a zwłaszcza niezbędnych reform strukturalnych, w tym także dotyczących finansów publicznych. Brak tych reform może spowolnić wzrost i zmniejszyć potencjał gospodarki polskiej.

Wieża Phare, bo taką będzie nosił nazwę, ma mieć 300 metrów wysokości i pomieścić 130 tys. m² nowoczesnych biur. Należy do, nielicznej jeszcze, grupy budynków w pełni ekologicznych: za pomocą systemu wiatraków umieszczonych na szczycie, będzie wytwarzać prąd na własne potrzeby. Zmieniający się, w zależności od pory roku, kolor elewacji ma zapewnić oszczędności w zapotrzebowaniu na ogrzewanie lub klimatyzację. Bryła budynku o organicznej formie bardzo odbiega od konstruktywistycznej architektury La Defense. Autorem projektu jest znany amerykański architekt Thom Mayne. Zakończenie budowy wieży Phare przewiduje się na 2012 rok.

Wieża Phare, bo taką będzie nosił nazwę, ma mieć 300 metrów wysokości i pomieścić 130 tys. m² nowoczesnych biur. Należy do, nielicznej jeszcze, grupy budynków w pełni ekologicznych: za pomocą systemu wiatraków umieszczonych na szczycie, będzie wytwarzać prąd na własne potrzeby. Zmieniający się, w zależności od pory roku, kolor elewacji ma zapewnić oszczędności w zapotrzebowaniu na ogrzewanie lub klimatyzację. Bryła budynku o organicznej formie bardzo odbiega od konstruktywistycznej architektury La Defense. Autorem projektu jest znany amerykański architekt Thom Mayne. Zakończenie budowy wieży Phare przewiduje się na 2012 rok.

Domy o nazwie BoKlok charakteryzują się niewygórowaną ceną i funkcjonalnością użytkowania. Oprócz pokoi, kuchni i łazienek, mają dodatkowo pomieszczenia gospodarcze, takie jak pralnie, garderoby, komórki na rowery i sprzęt ogrodniczy. Standardowo, kuchnie i łazienki wyposażone są w meble IKEA. Drewniane elewacje domów utrzymane są w konwencji budownictwa skandynawskiego. Projektanci stworzyli systemy modułów, które można łączyć w domy szeregowe, tworząc mini osiedla. Domki BoKlok budowane są już w Szwecji. Duże zainteresowanie domami jest też w Wielkiej Brytanii, gdzie, dzięki przystępnej cenie, mają zaspokoić potrzeby mieszkaniowe tej grupy społecznej, której dochody są zbyt niskie na zakup własnego domu, a jednocześnie - zbyt wysokie, by otrzymać mieszkanie socjalne. Firma Live Smart@ która ma rozpocząć w bieżącym roku budowę osiedli BoKlok zapowiada, że cena czteropokojowego mieszkania wyniesie od 100 do 150 tys. funtów. Spodziewany jest wysoki popyt, zwłaszcza ze strony młodych ludzi, rozpoczynających samodzielne życie.